sobota, 4 maja 2013

~~ Rozdział 3 ~~ 

Jak zwykle na początku chciałabym pozdrowić moją Mary <33 , oraz wszystkich fanów facebook'owej strony : Dystryk 12 vs Kapitol <3 Bardzo dużo dla mnie znaczycie.


Zaczeło sie. 2 dzień przygotowań. Dziś mamy paradę trybutów. Nasz stylista - Morin Hale , zaskoczył nas swym pomysłem.Nasz strój był nieco inny  od tych wcześniejszych. Nie mieliśmy żadnych ozdób, halek i tym  podobnych  rzeczy. Ja byłam ubrana z zwykłą niebieską sukienkę zaś Horner  w marynarkę o tym samym kolorze . Nie rozumiałam tej postaci rzeczy. Co roku trybuci z naszego dystryktu nosili stroje ryb, Neptuna, do ubrań były przyczepiane  płetwy. A teraz ? Co chcą pokazać ? Że nasz dystrykt jest słaby ? O nie, nie wierzę w to. Hah.. tacy słabi a w zeszłorocznych igrzyskach wygrywa nasz zawodnik ? Odpowiedź jest tylko jedna . Snow. To on. Przekupił stylistę aby sponsorzy mnie znielubili. Na szczęście mam Finnick'a. Obiecał pomóc .Jednak nie ma go od rana. Może coś mu się stało ? Snow go więzi?  
   Ale nagle obraz zaczął się zmieniać. Stałam na plaży i wpatrywałam się w Morze. W pewnym momencie ku mnie zaczął biec Finnick. Gdy nasze ramiona miały się spotkać, pomiędzy nas wszedł Snow z propozycją dla Finn'a. Ten wstał i zostawił mnie samą. Gdy razem rozmawiali w pewnym momencie Snow się obrócił i diabolicznie uśmiechnął. Nagle poczułam że oblewa mnie fala i w tym momencie się obudziłam. 
 Leżałam u siebie w pokoju 2 godziny przed paradą.Bez makijażu , stroju i co gorsza do tej pory nie widziałam Finnick'a. Wstałam i po drodze spotkałam Hornera.
-Annie do cholery gdzie ty byłaś ?! - krzyknął oburzony

-Przepraszam.. ja..zasnęłam..i 
- Annie stylista był tak wściekły iż prawie ściągnął Strażników Pokoju na ciebie. Musiałem ich powstrzymywać-  rzekł Horner kładąc swoje ramię na moje plecy
-Yymm.. Horner weźmiesz rękę ?
-Ojej ..przepraszam.. tak jakoś- powiedział zakłopotanym tonem 
-Nie no nie ma sprawy ale wiesz.. dziwnie sie tak poprostu czuję
- Dobra,dobra ,ale teraz migiem do Morin'a- rzekł Horin łapiąc mnie za rękę
 Gdy dotarłam do stylisty  wydarł się na mnie i dał mi w twarz . Według regulaminu jest to zakazane , ale jak to w Kapitolu , oni mogą nam zrobić wszystko. Miałam nadzieje że Finnick wkroczy i mu odda ,ale jego cały czas nie było. Może mu poprostu na mnie nie zależy, choć nawet jako mentor powinien się nami zająć. Na szczęście wreszcie przyszedł .
 - Najmocniej przepraszam ale załatwiałem sprawę z prezydentem- powiedział szarmancko się uśmiechając
-Jesteś naszym mentorem powinieneś nam pokazać jak się zaprezentować .. a ty nic nie zrobiłeś ! - rzekł oburzony Horner
- Wiem.. przepraszam was bardzo ,ale to była okropnie ważna sprawa- powiedział ,próbując wytłumaczyć swoje zachowanie
-Lepiej już się zamknij - rzekłam
- Annie.. ja.. - wybełkotał Finnick
 Ale nie mieliśmy więcej czasu na rozmowę .Wsiedliśmy do rydwanu i zaczął się pokaz
_______________________________________________________________________
  I jak wam się podoba ? Proszę piszcie w komentarzach :D  a co do komentarza iż losuje się na początku  zawsze kobiety : Taki zazwyczaj jest w dystrykcie 12 zatem skąd mamy wiedzieć czy tak jest w 4 .gdzie rozgrywa się akcja naszego bloga ? hmm? Tak na rozwianie wątpliwości . A jak ktoś ma pytania zadawajcie jest tutaj - http://ask.fm/Lovatic200
 I jeszcze raz komentujcieee !!

5 komentarzy:

  1. "-Lepiej już się zamknij - rzekłam
    - Annie.. ja.. - wybełkotał Finnick"
    Mój ulubiony fragment :D Jak dla mnie piszesz świetnie i podoba mi się tak jak jest. Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejku jak miło że mam wierną fanke <333 tylko szkoda że blog jest taki mało znany:(

      Usuń
    2. Spokojnie myślę że jak będziesz dalej pisać tak świetnie będziesz miała sporo fanów i na pewno blog będzie znany :)

      Usuń
  2. masz fajne pomysły :)
    kiedy c.d.?

    OdpowiedzUsuń