~~ Rozdział 3 ~~
Jak zwykle na początku chciałabym pozdrowić moją Mary <33 , oraz wszystkich fanów facebook'owej strony : Dystryk 12 vs Kapitol <3 Bardzo dużo dla mnie znaczycie.
Zaczeło sie. 2 dzień przygotowań. Dziś mamy paradę trybutów. Nasz stylista - Morin Hale , zaskoczył nas swym pomysłem.Nasz strój był nieco inny od tych wcześniejszych. Nie mieliśmy żadnych ozdób, halek i tym podobnych rzeczy. Ja byłam ubrana z zwykłą niebieską sukienkę zaś Horner w marynarkę o tym samym kolorze . Nie rozumiałam tej postaci rzeczy. Co roku trybuci z naszego dystryktu nosili stroje ryb, Neptuna, do ubrań były przyczepiane płetwy. A teraz ? Co chcą pokazać ? Że nasz dystrykt jest słaby ? O nie, nie wierzę w to. Hah.. tacy słabi a w zeszłorocznych igrzyskach wygrywa nasz zawodnik ? Odpowiedź jest tylko jedna . Snow. To on. Przekupił stylistę aby sponsorzy mnie znielubili. Na szczęście mam Finnick'a. Obiecał pomóc .Jednak nie ma go od rana. Może coś mu się stało ? Snow go więzi?
Ale nagle obraz zaczął się zmieniać. Stałam na plaży i wpatrywałam się w Morze. W pewnym momencie ku mnie zaczął biec Finnick. Gdy nasze ramiona miały się spotkać, pomiędzy nas wszedł Snow z propozycją dla Finn'a. Ten wstał i zostawił mnie samą. Gdy razem rozmawiali w pewnym momencie Snow się obrócił i diabolicznie uśmiechnął. Nagle poczułam że oblewa mnie fala i w tym momencie się obudziłam.
Leżałam u siebie w pokoju 2 godziny przed paradą.Bez makijażu , stroju i co gorsza do tej pory nie widziałam Finnick'a. Wstałam i po drodze spotkałam Hornera.
-Annie do cholery gdzie ty byłaś ?! - krzyknął oburzony
-Przepraszam.. ja..zasnęłam..i
- Annie stylista był tak wściekły iż prawie ściągnął Strażników Pokoju na ciebie. Musiałem ich powstrzymywać- rzekł Horner kładąc swoje ramię na moje plecy
-Yymm.. Horner weźmiesz rękę ?
-Ojej ..przepraszam.. tak jakoś- powiedział zakłopotanym tonem
-Nie no nie ma sprawy ale wiesz.. dziwnie sie tak poprostu czuję
- Dobra,dobra ,ale teraz migiem do Morin'a- rzekł Horin łapiąc mnie za rękę
Gdy dotarłam do stylisty wydarł się na mnie i dał mi w twarz . Według regulaminu jest to zakazane , ale jak to w Kapitolu , oni mogą nam zrobić wszystko. Miałam nadzieje że Finnick wkroczy i mu odda ,ale jego cały czas nie było. Może mu poprostu na mnie nie zależy, choć nawet jako mentor powinien się nami zająć. Na szczęście wreszcie przyszedł .
- Najmocniej przepraszam ale załatwiałem sprawę z prezydentem- powiedział szarmancko się uśmiechając
-Jesteś naszym mentorem powinieneś nam pokazać jak się zaprezentować .. a ty nic nie zrobiłeś ! - rzekł oburzony Horner
- Wiem.. przepraszam was bardzo ,ale to była okropnie ważna sprawa- powiedział ,próbując wytłumaczyć swoje zachowanie
-Lepiej już się zamknij - rzekłam
- Annie.. ja.. - wybełkotał Finnick
Ale nie mieliśmy więcej czasu na rozmowę .Wsiedliśmy do rydwanu i zaczął się pokaz
_______________________________________________________________________
I jak wam się podoba ? Proszę piszcie w komentarzach :D a co do komentarza iż losuje się na początku zawsze kobiety : Taki zazwyczaj jest w dystrykcie 12 zatem skąd mamy wiedzieć czy tak jest w 4 .gdzie rozgrywa się akcja naszego bloga ? hmm? Tak na rozwianie wątpliwości . A jak ktoś ma pytania zadawajcie jest tutaj - http://ask.fm/Lovatic200
I jeszcze raz komentujcieee !!
"-Lepiej już się zamknij - rzekłam
OdpowiedzUsuń- Annie.. ja.. - wybełkotał Finnick"
Mój ulubiony fragment :D Jak dla mnie piszesz świetnie i podoba mi się tak jak jest. Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału!
Ojejku jak miło że mam wierną fanke <333 tylko szkoda że blog jest taki mało znany:(
UsuńSpokojnie myślę że jak będziesz dalej pisać tak świetnie będziesz miała sporo fanów i na pewno blog będzie znany :)
Usuńmasz fajne pomysły :)
OdpowiedzUsuńkiedy c.d.?
Poproszę ciąg dalszy
OdpowiedzUsuń